Roller

Po co nam roller?

Mechanicznie stymuluje on produkcję kolagenu: jonizuje cerę, wielokrotnie zwiększając wchłanianie pielęgnacji (czyli kosmetyków). Skóra nawilżona serum lub mieszanką będzie lepiej przewodzić prąd galwaniczny (jonoforeza rollerem). W zależności od typu cery masujemy delikatniej lub mocniej, około 10 powtórzeń każdego gestu, najdelikatniej na policzkach przy cerze naczyniowej.

A co chodzi z tą jonosforezą?

Słyszałyście o zabiegach prądem stałym? Możliwe, że tak, bo lecznicze i kosmetyczne właściwości jonoforezy nie są kosmetyczną nowinką. Ludzkie ciało jest znakomitym przewodnikiem elektryczności. Szczególnie, jeśli jest dobrze nawodnione! Galwanizacja jest jednym z najstarszych sposobów wykorzystania prądu stałego w kosmetyce i kosmetologii. Jest też całkowicie bezpieczna. Zwykle do twarzy wykorzystuje się maleńkie elektrody. Jest jednak jeszcze inny sposób: użycie rollera do akupresury, którego igiełki pokryte są metalami wymuszającymi wytworzenie się prądu stałego w Twojej cerze. Poza mechanicznym pobudzeniem korzystnych funkcji cery, aktywacją produkcji kolagenu dla elastycznej skóry, ukrwieniem i usprawnieniem układu limfatycznego czyli „kanalizacji”, robimy sobie domową terapię prądem stałym. Prąd galwaniczny, przepływając przez tkanki, powoduje szereg reakcji chemicznych, kinetycznych i termicznych, które wpływają na ukrwienie i unerwienie obszaru poddanego galwanizacji.

Dodatkowa zaleta: pomaga niwelować blizny, te małe i te duże. Ja jestem cała w bliznach niestety więc używam swojego rollera nie tylko do twarzy – bo moje blizny znajdują się na ciele, nie na twarzy. Wiem jednak, że roller galwaniczny używany jest z pozytywnym skutkiem na niwelację blizn potrądzikowych. Roller poleca się także po zabiegu oczyszczania twarzy (gdyż działa bakteriobójczo), na rozszerzone pory, nadmierny łojotok oraz w przypadku nerwicy naczyniowej skóry. Także przy ziemistym kolorycie, twarzy słabo ukrwionej i niedotlenionej, dojrzałej, z bliznami i odmrożone.

Co ciekawe, masaż rollerem jest polecany przy cerze naczynkowej, bo uelastycznia kruche ściany naczyń i przyspiesza powstawanie młodych, zdrowych naczynek w skórze. Pamiętaj jedynie, by regulować nacisk: dopóki nie jesteś przyzwyczajona lub masz kruche naczynka, bądź delikatna. Stopniowo zwiększaj intensywność co 10 dni.

Jeśli któraś z Was się zainteresowała, to taki roller można kupić pod moim linkiem.

No i oczywiście zapraszam na moje zajęcia –  popraktykujemy razem

ps. Roller spod linka różni się od tego na zdjęciu. Ten, który widzicie na zdjęciu produkowany był w Ukrainie i chwilowo nie jest dostępny

foto: Ewa Lena Brzozowska Photography

Shopping Cart